Tego dnia, w 1781 roku, urodził się Siméon Denis Poisson, francuski matematyk i fizyk. Rozwijał rachunek różniczkowy i teorię prawdopodobieństwa, w fizyce natomiast zajmował się głównie mechaniką, elektromagnetyzmem, astronomią i balistyką. O tym jak wiele mu zawdzięczamy niech świadczy, że jego nazwisko spotkamy przy nazwie równania, całki, nawiasu, rozkładu, stałej, regresji, algebry. Żeby było zabawniej, Poisson był zwolennikiem korpuskularnej natury światła i studiując przysłane przez Augustina Fresnela opracowanie na temat falowej natury tego zjawiska usilnie próbował znaleźć w tej koncepcji błąd. Zauważył, że jeżeli Fresnel ma rację, to pośrodku cienia kulistej przeszkody, w wyniku dyfrakcji powinna pojawić się jasna plamka, co „w oczywisty sposób" przeczyło doświadczeniu bo w warunkach normalnego oświetlenia plamki tej nie widać. Jak się jednak okazało, wystarczyło przeprowadzić obserwację w bardziej zaciemnionych warunkach, co zrobiono i istnienie plamki potwierdzono. W ten sposób Poisson „niechcący" stworzył solidny argument za falowym charakterem światła, a plamkę nazwano jego nazwiskiem 😉
Również tego dnia, w 1876 roku, urodził się Willem Hendrik Keesom, holenderski fizyk. Jeden z pionierów kriofizyki. Był asystentem samego Heike Onnesa (tego od nadprzewodnictwa), a później zajął jego miejsce w laboratorium. Jako pierwszemu udało mu się zestalić hel, odkrył też (wraz z Mieczysławem Wolfke) tzw. przemianę lambda, czyli przemianę z fazy ciekłej helu I do fazy nadciekłej helu II. Dalsze badania tego zjawiska doprowadziły także do odkrycia nadprzewodnictwa cieplnego helu.