Tego dnia, w 1837 roku, urodził się Johannes Diderik van der Waals, holenderski fizyk. Zajmował się badaniem gazów i cieczy pod kątem teorii atomistycznej. Wykazał ciągłość gazów i cieczy – w końcu składają się z tych samych atomów tylko różnią się odległościami i wzajemnym oddziaływaniem (co wtedy nie było takie oczywiste). Zaproponował równanie stanu dla gazów nazwane jego nazwiskiem, które było rozszerzeniem równania Clapeyrona i mogło być zastosowane do gazów rzeczywistych. Badał też zjawiska kapilarne oraz rozwijał teorię mieszanin dwuskładnikowych. Za swoje badania nad płynami w 1910 roku otrzymał Nagrodę Nobla.
Spotkamy go również pod terminami takimi jak: siła, promień czy powierzchnia van der Waalsa.
Również tego dnia, w 1887 roku, urodził się Henry Moseley, brytyjski fizyk. Zajmował się badaniem widm promieniowania rentgenowskiego przez pierwiastki chemiczne. W 1913 roku zauważył zależność, w której to pierwiastek kwadratowy z częstości linii widmowych różnych pierwiastków chemicznych układały się w linii prostej z ich liczbą atomową. Prawo to, nazywane prawem Moseleya nadało sens fizyczny liczbie atomowej, która oznacza ilość protonów w jądrze atomowym i to właśnie ta liczba determinuje z jakim pierwiastkiem mamy do czynienia. Na tej podstawie Moseley wykazał, że w układzie okresowym powinny znaleźć się (wtedy jeszcze nie odkryte) pierwiastki o liczbie atomowej = 43, 61, 72 oraz 75. Zapewne jego wkład w fizykę zostałby doceniony Nagrodą Nobla, niestety zginął podczas I WŚ ;-(