Tego dnia, w 1871 roku, urodził się Ernest Rutherford, nowozelandzki fizyk i chemik. W 1911 roku odkrył jądro atomowe, a samo doświadczenie, które do tego odkrycia doprowadziło zostało uznane za jedno z „dziesięciu najpiękniejszych eksperymentów fizycznych". Na podstawie jego wyników młody Niels Bohr opracował swój model atomu i słynne postulaty, które na dobre rozkręciły mechanikę kwantową. W ramach badań nad promieniotwórczością, Rutherford wyróżnił i nazwał też dwie składowe naturalnego promieniowania o przeciwnych ładunkach elektrycznych – alfa i beta. Zawstydził też alchemików, bo jako pierwszemu udało mu się naprawdę zamienić jedną substancję w drugą (azot w tlen). Żeby było zabawniej, Rutherford otrzymał Nagrodę Nobla w 1908 roku, nie z fizyki, ale z chemii i nie za przełomowe odkrycie jądra atomowego, ale „za badania rozpadu promieniotwórczego pierwiastków i właściwości chemicznych substancji promieniotwórczych".
Pierwiastek o liczbie atomowej 104 został nazwany na jego cześć.
Również tego dnia, w 1884 roku, urodził się Theodor Svedberg, szwedzki chemik. Prowadził badania dotyczące koloidów i dyfuzji. Potwierdził doświadczalnie teorię ruchów Browna opisaną przez Einsteina i Smoluchowskiego. Zasłużył się dla doświadczalników opracowując tzw. ultramikroskopową technikę elektroforezy oraz skonstruował pierwszą ultrawirówkę. W 1926 roku odebrał Nagrodę Nobla z chemii „za prace związane z systemami dyspersyjnymi".
Doczekał się własnej stałej oraz jednostki sedymentacji, 1 swedberg = 100 fs
Także 30 sierpnia, tyle że w 1912 roku, urodził się Edward Mills Purcell, amerykański fizyk. Zajmował się głównie zjawiskiem magnetycznego rezonansu jądrowego za co, w 1952 roku, wraz z Felixem Blochem otrzymał Nagrodę Nobla „za rozwinięcie nowych metod precyzyjnych pomiarów magnetyzmu jądrowego i odkrycia dzięki nim dokonane". Tym, co studiowali fizykę znany jest ze świetnej książki „Elektryczność i magnetyzm" będącą drugim tomem w serii „Berkeleyowski kurs fizyki" 😉