Tego dnia, w 1925 roku, urodził się Simon van der Meer, holenderski fizyk. Zajmował się fizyką jądrową, a przede wszystkim badaniem z wykorzystaniem akceleratorów. Jego zasługą jest opracowanie teorii chłodzenia stochastycznego. Metoda ta pozwalała na uzyskanie zwartych wiązek antymaterii, co umożliwiło budowę synchrotronu protonowo-antyprotonowego (SPAS) w CERN-ie. I to właśnie dzięki niemu można było przeprowadzić doświadczenie (w którym brał udział), które pozwoliło odkryć bozony W i Z.
Również tego dnia, w 1926 roku na świat przyszedł Tsung-Dao Lee, amerykański fizyk pochodzenia chińskiego. Wraz z Chen Ning Yangiem opracował teorię która zakładała, że w oddziaływaniach słabych może zachodzić łamanie symetrii parzystości. Jednak panowie nie poszli na łatwiznę i oprócz tak dziwnej jak na tamte czasy teorii zaproponowali jakie doświadczenie trzeba wykonać aby to wykazać. W 1957 roku ich rodaczka, Chien-Shiung Wu wykonała eksperyment i potwierdziła łamanie tego typu symetrii.
Za swoje badania, wraz z Carlo Rubbią, w 1984 roku otrzymał Nagrodę Nobla.
Za swoją pracę wraz ze wspomnianym wcześniej Chen Ning Yangiem odebrał nagrodę Nobla w 1957 roku (taka ciekawostka – byli to pierwsi obywatele Chin, którzy otrzymali to wyróżnienie, a Tsung-Dao Lee miał wtedy zaledwie 31 lat)