Tego dnia, w 1894 roku, urodził się Oskar Klein, szwedzki fizyk teoretyk. Wprowadził do mechaniki kwantowej wraz z Walterem Gordonem relatywistyczną wersją równania Schrödingera dla cząstek o spinie zerowym, nazywane obecnie równaniem Kleina-Gordona. Jest także współtwórcą pierwszego powszechnie znanego modelu wykorzystującego wyższe wymiary, a który to próbował zunifikować teorię względności z elektromagnetyzmem. Teoria Kaluzy-Kleina, bo o niej mowa, wykazała również, że wyższe wymiary mogą mieć sens fizyczny. Ze względu jednak na brak możliwości doświadczalnego zweryfikowania tej teorii została zarzucona na wiele lat, dopiero wraz pojawieniem się koncepcji Teorii Strun zaczęła być ponownie rozpatrywana i modyfikowana o kolejne wymiary.
Również tego dnia, w 1929 roku, urodził się Murray Gell-Mann, amerykański fizyk teoretyk. Zajmował się fizyką cząstek elementarnych, a dzięki jego pracy udało się zrozumieć, sklasyfikować, a przede wszystkim poukładać w sensowny model doświadczalnie odkryte cząstki które nie pasowały do żadnego wcześniej modelu 😉 W 1964 roku (niezależnie od George’a Zweiga) opracował teorię kwarków. Wprowadził też liczbę kwantową nazywaną „dziwnością" i przewidział istnienie hiperonu Ω– (to taki barion który składa się tylko z 3 kwarków dziwnych). Za swoje badania w 1969 roku otrzymał Nagrodę Nobla.
Ciekawostka jest taka, że Oskar Klein studiował u Svante Arrheniusa (tego od m.in. praw dotyczących kwasów, zasad i elektrolitów) oraz współpracował z Nielsem Bohrem (tego od modelu atomu).